Rok 2020 nie rozpieszczał pod względem organizacji ślubu, tym bardziej, że nikt nie przypuszczał jakie z tym mogą być problemy w czasie panującej pandemii. Dorota i Bartek z tego powodu musieli już odwołać pierwotną datę, która wypadała w maju. Decyzja zapadła o zmianie terminu na sierpień, jednak z biegiem czasu i ten termin stawał się niepewny co do organizacji wesela. W całej tej sytuacji była iskierka nadziei, że tym razem nie będzie trzeba zmieniać kolejnego terminu. Na szczęście tak się nie stało, ale jakie było moje zaskoczenie, że wesele odbędzie się w przydomowym ogrodzie rodziców Bartka z rozstawionym namiotem, a nie jak na początku zakładano na sali weselnej. I to był świetny pomysł ! Ta decyzja sprawiła co prawda ograniczenie do najbliższych w liczbie gości, ale za to klimat wesela ”pod chmurką” w otoczeniu również mieszkających obok sąsiadów był niesamowity ! Wbrew pozorom sytuacja, która zmusiła do takich zmian sprawiła, że ten dzień był wyjątkowy i jeżeli jest siła, determinacja i przede wszystkim miłość kochających się osób to żadne zakazy nie są w stanie powstrzymać dążeniu do celu.
Ceremonia: Parafia rzymskokatolicka św. Wawrzyńca w Rybniku
Wesele: Dom rodzinny
Suknia: Pracownia sukien ślubnych Elżbieta Szczepanik
Biżuteria/Buty: YES/Deichmann
Garnitur/Buty: Kubenz
Florystyka: Natura Art
Tort: Aleksandra Doniczka
Oprawa muzyczna: Dj Leszek Lipka