Tegoroczny rok zaczął się z lekką obawą wywołaną pandemią, która dotknęła również nasz kraj i przede wszystkim pytaniem ”czy nasz ślub będzie mógł się odbyć w takiej sytuacji ?”. Wiele miesięcy planowania i oczekiwania na ten najważniejszy dzień miał zostać przekreślony przez kolejne obostrzenia ? Przed takim pytaniem stanęli również dwoje kochających się osób takich jak Anita i Krzysiek, ale po każdej burzy wychodzi słońce, tak również nad weselami pojawiła się nadzieja.
W końcu nadszedł ten wyjątkowy dzień. Czerwcowy ciepły początek dnia zaczął się dość spokojnie od przygotowań, malowania oraz ubierania Anity wraz z dodatkami pasującymi do jej ulubionych kwiatów – niezapominajek. Czas nabrał tępa kiedy uświadomiliśmy sobie, że do kościoła mamy około 60km i możemy nie zdążyć ! Jeszcze nigdy tak szybko nie spieszyliśmy się przez najbardziej zatłoczone ulice województwa śląskiego. Na szczęście Krzysiek swoim BMW pokazał, że można zdążyć w ostatniej chwili ! Po złapaniu oddechu mogliśmy się już bawić i świętować nie zważając nawet na deszcz, bo przecież najważniejsi byli oni i najbliżsi, którzy sprawili, że ten dzień był wyjątkowy.
Ceremonia: Kościół Opatrzności Bożej w Jaworzu
Wesele: Gościniec Nałęże
Suknia: MeLove
Biżuteria/Buty: Mariaela (Pakamera) / Eva Minge
Garnitur/Buty: Matik
Florystyka/Papeteria: DEKORKA / mama przyjaciółki
Tort: Wisienka na torcie
Oprawa muzyczna: Perfect Music