Plener ślubny wydawałby się oczywistą sprawą wykonać w białej sukni ślubnej w połączeniu z klasycznym garniturem. Jednak planując sesję z Anitą i Krzyśkiem wpadłem na pomysł odejścia od tej klasyki i spróbowania czegoś nowego, innego ? Na przykład dodania nieco ciemniejszej barwy, chociażby czerni ? Wplatać do tego jeszcze czarne race dymne i oczywiście ”beemkę”, którą tak Krzysiek lubi. Brzmi świetnie ! I przyjęło się z ich pozytywną akceptacją. Nie pozostało nic innego jak wybrać dogodne do tego miejsce i działać !